Kwiaty i laurka - to odpowiednie wyrazy wdzięczności.

Koniec roku szkolnego tuż tuż. Niektórzy uczniowie szykują już prezenty. Co wypada podarować swojemu wychowawcy?

- Uważam, że za roczną pracę z uczniami nagroda dla nauczyciela w postaci kwiatów jest elementem, jak dla mnie, wychowawczym - mówi Dariusz Bożek, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. - Jest to podziękowanie za coś, co się zrobiło. Nie traktuję tego jako łapówki tylko normalny wyraz szacunku i podziękowania. Jako rodzic też staram się uczyć własne dzieci, że jeżeli chcą za coś podziękować, to mogą to zrobić w prosty sposób mówiąc "dziękuję" i wręczając kwiaty. Chciałbym, aby w ten sposób dziękowały innym ludziom, którym coś zawdzięczają.

Dariusz Bożek podkreśla, że szkoła jest instytucją, która powinna w ten sposób wychowywać. Słowo dziękuję i kwiaty są jak najbardziej zasadne, szczególnie że wielu uczniów ma świadomość, jak wiele zawdzięcza swoim pedagogom.

Niektóre klasy robią jednak bardzo pomysłowe prezenty - mówi dyrektorka Gimnazjum nr 2 w Mielcu Małgorzata Wacławska. - Są to na przykład kroniki klasowe ze zdjęciami czy śmieszne dyplomy z podpisami całej klasy. To bardzo miła pamiątka dla wychowawcy. Czasem klasy bardziej zżyte ze swoim wychowawcą organizują również spotkania pożegnalne. Małgorzata Wacławczyk zaznacza jednak, że nauczyciel jest pracownikiem, który dostaje pensję za swoją pracę i wie, że nie może dostawać żadnych prezentów. Dla nauczyciela skromny kwiatek i słowo dziękuję znaczą bardzo wiele.