Zakończyła się już pisemna matura z języka angielskiego na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Uczniowie, którzy wybrali poziom podstawowy pisali maturę 120 minut, a ci, którzy zdecydowali się pisać poziom rozszerzony o 70 minut dłużej.

Uczniowie z tarnobrzeskiego Kopernika są zadowoleni z dzisiejszego testu.

Zdecydowana większość uczniów na Podkarpaciu zdawała ten egzamin na poziomie podstawowym.

- Najpierw było rozumienie tekstu z słuchu. Przez około 20 minut słuchaliśmy trzech różnych tekstów i rozwiązywaliśmy zadania związane z ich zrozumieniem. Te były bardzo łatwe - mówi Klaudia. - Trzeba było też napisać wiadomość i list nieformalny. Wiadomość dotyczyła przekazania informacji, że jestem chora i z tego powodu nie przyjadę w najbliższym tygodniu do kolegi do Anglii, a w liście trzeba było się przyznać przyjacielowi do rezygnacji z podejmowania studiów tuż po maturze i wyrazić obawę, co na to powiedzą rodzice.

Na poziomie rozszerzonym pierwsza część sprawdzała znajomość struktur gramatyczno-leksykalnych i umiejętność pisania tekstów własnych. Uczniowie mieli do wyboru trzy tematy:

1. Opisz zaniedbane miejsce w Twojej okolicy, które ze względu na swoją lokalizację i ciekawą historię mogłoby stać się atrakcją turystyczną.

2. Napisz opowiadanie, w którym awaria jakiegoś urządzenia technicznego sprawia, że główny bohater nieoczekiwanie otrzymuje ciekawą ofertę pracy.

3. Napisz rozprawkę przedstawiającą wady i zalety bycia dzieckiem sławnych rodziców.

- Ja pisałem rozprawkę o zaletach i wadach bycia dzieckiem sławnych rodziców - mówi Marcin, maturzysta z tarnobrzeskiego "Kopernika”.

W drugiej części egzaminu maturzyści rozwiązywali zadania związane z rozumieniem tekstów słuchanych oraz czytanych.