Przebierani policjanci, kolorowy autobus, wypicie „soczku Babuni”, gorące flamenco oraz głośne rapowanie. Tak w piątek drugoklasiści przyjęli do grona uczniów „Kopernika” tegorocznych pierwszaków. Otrzęsiny w Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu mają już swoją wieloletnią tradycję i słyną ze świetnej zabawy.

Uroczystość rozpoczął dyrektor szkoły, Dariusz Bożek, który serdecznie przywitał pierwszoklasistów w murach najstarszego tarnobrzeskiego liceum. Po złożeniu uczniowskiej przysięgi, przez przewodniczących klas, rozpoczęła się część mniej oficjalna.

Na sali gimnastycznej zgromadziło się ponad 300 pierwszaków, którzy z niepokojem w oczach czekali, aż ktoś z nich zostanie wyciągnięty na środek, by wziąć udział w zwariowanych konkursach. Starsi koledzy z klasy 2 i, 2 b i 2 e, pod czujnym okiem polonisty Romana Pacześniaka, zapewnili pierwszaczkom niezapomniany wieczór.

Aby „wkupić” się w łaski, pierwszoklasiści musieli m. in. narysować autobus, wypić przyrządzony specjalnie na tę okazję „soczek Babuni”, zatańczyć flamenco tak, aby obudzić byka oraz głośno rapować. Ci, którzy w wybranych konkurencja byli najlepsi, dostawali pamiątkowe dyplomy. Po zakończeniu części artystycznej wszyscy przenieśli się na jeden ze szkolnych korytarzy, gdzie odbyła się dyskoteka.

- Pasowanie na ucznia, czyli popularne „otrzęsiny”, to już nasza tradycja. Pierwszoklasiści czekają na ten dzień, bo wiedzą, że gwarantujemy im zawsze świetną zabawę – powiedział po imprezie Dariusz Bożek, dyrektor liceum.

Foto z "Otrzęsin": Dariusz Danek