Uczennica klasy informatyczno - matematycznej, badmintonistka klubu MKS Stal...
Czytaj więcej
Na strychu starego domu w Tarnobrzegu przez niemal 80 lat ukrywały się dokumenty, które dziś uznaje się za jedno z najcenniejszych świadectw zbrodni wołyńskiej. Ich autorka, dr Urszula Szumska - nauczycielka, konspiratorka i strażniczka prawdy - po latach symbolicznie powróciła do miasta. 17 listopada w Liceum Ogólnokształcącym imienia Mikołaja Kopernika uroczyście odsłonięto tablicę poświęconą pamięci "Damy Niezłomnej".
Tarnobrzeg upamiętnił Urszulę Szumską, autorkę archiwum zbrodni wołyńskiej
W poniedziałek, 17 listopada, w Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika odbyła się wyjątkowa uroczystość - odsłonięcie i poświęcenie tablicy upamiętniającej dr Urszulę Szumską ps. „Żmuda” (1907–1994), nauczycielkę przedwojennego Gimnazjum im. Hetmana Jana Tarnowskiego, żołnierza ZWZ–AK, działaczkę Komitetu Ziem Wschodnich we Lwowie, historyczkę, dokumentalistkę oraz strażniczkę pamięci o zbrodni wołyńskiej.
To właśnie jej zawdzięczamy ocalenie bezcennego archiwum – relacji Polaków, którzy przeżyli ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
W Tarnobrzegu, gdzie przed wojną Urszula Szumska uczyła historii i języka polskiego, przywrócono jej miejsce w zbiorowej pamięci.
Spotkanie zgromadziło przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej, Muzeum- Zamku Tarnowskich, władz samorządowych, duchowieństwa, nauczycieli, młodzież oraz rodzinę bohaterki. Wśród gości byli m.in. Karol Polejowski - zastępca prezesa IPN oraz dr Małgorzata Kaganiec - pochodząca z Bytomia siostrzenica bohaterki, nazywanej „Damą Niezłomną”.
Prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak w swoim wystąpieniu podkreślał, jak wiele miasto zawdzięcza pracy i poświęceniu dr Szumskiej oraz przypadkowemu odkryciu jej archiwum. Dziękował także małżeństwu tarnobrzeżan, które odnalazło dokumenty, oraz prof. Tadeuszowi Zychowi za ich ocalenie i naukowe opracowanie.
Zastępca prezesa IPN Karol Polejowski przypomniał dramatyczne losy Urszuli Szumskiej: brutalne przesłuchania w sowieckim więzieniu, działalność konspiracyjną, a przede wszystkim ogrom pracy włożonej w dokumentowanie zbrodni ukraińskich nacjonalistów:
- Urodziła się, gdy Polski nie było na mapie. Dojrzewała w wolnej Ojczyźnie i tę miłość przelewała na uczniów, także tutaj, w Tarnobrzegu. Poświęciła całe swoje życie na to, aby pamięć o polskich ofiarach ukraińskich zbrodni na Wołyniu i województwach południowo-wschodnich II Rzeczypospolitej nie zaginęła. W Instytucie Pamięci Narodowej dbamy o to, aby takie postacie znalazły należne jej miejsce w naszej pamięci i świadomości. Naszym obowiązkiem jest także domagać się od Ukraińców, aby pozwolili nam w końcu odnaleźć, ekshumować i godnie pochować naszych przodków, którzy nadal leżą w dołach śmierci- mówił do młodzieży.
„Uczyła, że każdą pracę trzeba wykonać starannie”
Dr Małgorzata Kaganiec z osobistą szczerością wspominała swoją ciocię: - Dbała o każde słowo. Zadania domowe pisało się nieraz godzinami, bo każdy błąd należało poprawić. Ale nigdy mnie nie wyręczała, tylko wspierała, gdy naprawdę nie dawałam sobie rady. Przyznała, że o wojennych i powojennych działaniach cioci dowiedziała się dopiero wiele lat później: - Nie mówiła o swojej konspiracji. Uważała, że to jeszcze niebezpieczne. Dlatego tak się cieszę, że dziś nadszedł właściwy czas, by o niej mówić publicznie i prawdziwie.
Profesor Tadeusz Zych: Urszula Szumska wraca do swoich
Dyrektor Muzeum - Zamku Tarnowskich, prof. Tadeusz Zych, wskazywał na symboliczny wymiar miejsca odsłonięcia tablicy: - Stoimy przed ścianą pamięci. Kamienie mówią. A tu, na tej ścianie, historia Polski opowiedziana jest przez ludzi tej szkoły. Przypomniał, że Szumska była nauczycielką wielu późniejszych żołnierzy podziemia, także Hieronima Dekutowskiego „Zapory” - Można powiedzieć, że dziś wraca do swoich. Pamięć jest po to, by żyła - i to właśnie się dziś dokonuje.
Dyrektor liceum Tomasz Stróż podkreślił, że dr Urszula Szumska pozostawiła w Tarnobrzegu nie tylko archiwum wielkiej wagi, ale również trwały ślad jako nauczycielka:
- W szkolnych zapiskach i wspomnieniach jej uczniów odnajdujemy określenia: „wybitny pedagog”, „osoba niezwykle wymagająca”, ale jednocześnie „autorytet i wzór do naśladowania”. Jej wykłady z historii wspominane są jako coś niezwykłego - żywe, głębokie, inspirujące, wyprzedzające epokę.
Dyrektor przypomniał, że Szumska przywiązywała ogromną wagę do pięknej polszczyzny i kultury słowa: - Była niezłomna w kształtowaniu poprawnej polszczyzny. Cechowała ją żelazna konsekwencja - wymagała jej od siebie i od młodzieży. Ten prawie sześcioletni okres jej pracy w Tarnobrzegu był najdłuższym etapem jej pedagogicznej drogi przed wojną, a mimo to zdążyła pozostawić po sobie pokolenie uczniów, którzy dzięki niej rozumieli, czym jest obowiązek wobec państwa i narodu.
Nawiązał także do patriotycznej postawy uczniów wychowanych przez Szumską: To ona wpajała młodzieży przekonanie, że znajomość historii i prawdy jest obowiązkiem obywatelskim. Wielu spośród jej wychowanków, późniejszych żołnierzy oddziału „Jędrusie”, zdawało dzięki niej „egzamin z patriotyzmu” na ocenę celującą.
Dla niej prawda historyczna była fundamentem wolności. Naród, który nie zna swojej historii, jest narodem zniewolonym - to słowa, które powtarzała swoim uczniom.
Kim była dr Urszula Szumska?
Urodzona w 1907 roku w Stanisławowie, absolwentka Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Od 1933 do 1939 roku uczyła historii i języka polskiego w tarnobrzeskim gimnazjum. Po wybuchu wojny działała w tajnym nauczaniu i Armii Krajowej, była aresztowana przez Niemców, po wojnie również przez NKWD.
Na polecenie AK prowadziła dokumentację zbrodni popełnianych na Polakach na Wołyniu - spisywała świadectwa ocalonych, tworzyła listy ofiar. Gdy w 1944 r. opuszczała Lwów, zabrała ze sobą najcenniejsze rzeczy w - tym całe archiwum dotyczące ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA.
Jak podaje IPN Szumska na Śląsku spotkała swojego przedwojennego ucznia Bolesława Zyburę. Przekazała mu większość wołyńskiego archiwum, które Zybura wywiózł do Tarnobrzega. Tu ukrył je na strychu rodzinnego domu.
Po wojnie zamieszkała w Bytomiu, gdzie w jej domu działała konspiracyjna komórka Komitetu Ziem Wschodnich. Była cenionym wykładowcą i badaczką. Zmarła w 1994 roku.
Odnalezione w Tarnobrzegu archiwum to bezcenne źródło dla historii
W 2021 roku podczas rozbiórki domu w Tarnobrzegu odnaleziono trzy zeszyty rękopisów Szumskiej oraz setki stron dokumentów. Wydane przez IPN i tarnobrzeskie muzeum dwa tomy już dziś stanowią przełom w badaniach nad zbrodnią wołyńską. - Te dokumenty pozwalają oszacować skalę ludobójstwa dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej - podkreśla dr Leon Popek z Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN.
- Mamy ponad dwanaście tysięcy nazwisk, kilkaset miejscowości. Co najmniej jedna trzecia z nich nie pojawiała się dotąd w żadnych źródłach. To świadectwa ludzi, którzy uciekli spod noża i siekiery UPA, składane kilka dni po wydarzeniach.
Dokumenty te są nie tylko wartością naukową. To także przywrócenie pamięci tysiącom bezimiennych ofiar i pomoc dla rodzin, które do dziś nie wiedzą, gdzie zginęli ich bliscy.
Aktualna wersja naszej strony posiada wiele nowych, niezwykle przydatnych każdemu uczniowi funkcji. Jeśli chcesz, aby np. w menu wyświetlane były informacje dotyczące twojego planu lekcji i zastępstw dla twojej klasy na każdy kolejny dzień, to wypełnij poniższy formularz i naciśnij przycisk Zapisz. Jeżeli nie jesteś zainteresowany korzystaniem z tych funkcji, to naciśnij przycisk Anuluj.