Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

A ja lubię dinozaury   

Dodano 2018-01-25, w dziale inne - archiwum

Życie to jedna wielka gra w skojarzenia. Mimowolnie wizualizujemy powiązania pomiędzy myślami. Jakie jest najczęstsze skojarzenie ze słowem dinozaur? Trudno powiedzieć, ale podejrzewam, że dla większości z nas to ogrom, potęga bądź majestat, choć te filozoficznie ukierunkowane umysły mogą jeszcze wyskoczyć z przemijaniem bądź upadkiem. Wiem, że zdarzały się dinozaury, które zmieściłyby się dziś w szklance, ale ja mam na myśli te większe od koni. Wszyscy mamy świadomość, że zdecydowana większość z nich była w stanie poważnie skrzywdzić człowieka. Jakim więc cudem te tak niebezpieczne, wielkie, a do tego paskudne stworzenia zostały ulubieńcami kultury masowej? A może wy wyjaśnicie mi, dlaczego matki ubierają dziś trzylatki w T-shirty z wizerunkiem uśmiechniętego tyranozaura? Nie macie wrażenia, że to co najmniej dziwny wybór?

/pliki/zdjecia/dino1.jpgArcheolog to zawód marzeń połowy populacji przeciętnego przedszkola. Pewnego wieczoru przeglądałam Internet, by poznać argumenty tych ludzi, którzy deklarują swoją sympatię do dinozaurów i wtedy rzucił mi się w oczy taki tekst w Wikipedii: ,,Do ostatnich dziesięcioleci XX wieku wszystkie grupy dinozaurów uznawano za wymarłe. Jednakże zapis kopalny wskazuje, że ptaki, nazywane dziś w języku angielskim avian dinosaurs („ptasie dinozaury”), są współczesnymi potomkami opierzonych dinozaurów i wyewoluowały z teropodzich przodków w okresie jury. Wobec tego ptaki stanowią jedyną linię dinozaurów, która przetrwała zagładę”.

Nie wiem jak wy, ale gdy ja mówię o dinozaurach, nie myślę raczej o wróblach, tylko o tych ogromnych jaszczuropodobnych stworzeniach, które każdy z nas dobrze zna z kreskówek. Naturalnie wiem o tym, że dinozaury były różnorodne pod względem kształtów, rozmiarów i zachowań, ale przecież obecnie jest moc nie mniej interesujących zwierząt, dlaczego więc akurat te wymarłe jaszczury stały się ulubieńcami dzieci?

Znam prawo popytu i podaży i zdaję sobie sprawę, że gdyby nie było zapotrzebowania na takie „dinozaurowi” koszulki dla dzieci, to i nikt by ich nie produkował. A jednak dzieje się inaczej i z niezrozumiałych dla mnie do końca powodów dzieci kochają dinozaury. Jestem przekonana, że wśród naszych czytelników znajdą się liczne osoby, które już w dzieciństwie miały swojego swojego ulubionego dinozaura. Ja miałam słabość do Triceratepsów. Był taki moment w moim życiu, gdy figurka tego paskudnego stworzenia towarzyszyła mi wszędzie. A ja i tak głaskałam go po tym szorstkim grzbiecie jak kota, przemawiałam do niego czule, a w wolnych chwilach czytałam o jego życiu i nawykach żywieniowych. Mój dinozaur, co wydaje mi się dziś ważne, pochodził ze sklepu z pamiątkami w JuraParku. Miejsce to, będące swego rodzaju muzeum historii dinozaurów, jest dla wielu dzieci rajem. /pliki/zdjecia/dino2.jpegNie znajdziemy tam tylko plansz, zawierające informacje o tych zwierzętach, czy też gór kości i skamielin. Tam stoją modele dinozaurów w skali 1:1, które wzbudzają zachwyt dzieci swoimi rozmiarami, kształtami i kolorami. W pewnym sensie taki mały człowiek czuje się tam jak w zoo. Tylko takim... ja wiem... zaczarowanym? Jakby nagle znalazł się w jakimś bajkowym świecie ze smokami, bo przecież na pierwszy rzut oka da się zauważyć duże podobieństwa w budowie anatomicznej smoka i dinozaura. Może to właśnie ta nieosiągalność fizycznej postaci tych stworzeń sprawia, że są dla dzieci tak pociągające?

Rozwój człowieka to bardzo długi i złożony proces – rozwój mózgu również. Ćwiczenia pamięciowe są oczywiście wskazane, jeśli chcemy wychować małego Einstaina, ale nie możemy przy tym zapominać, że te wydają się dzieciom z reguły nudne i mało atrakcyjne. Żeby zainteresować takiego małego człowieka światem, nie możemy przed nim otworzyć encyklopedii ani podręcznika do fizyki, bo on nie ma jeszcze ani potrzeby ani umiejętności korzystania z takich źródeł. Zanim dojrzeje do etapu, w którym zacznie zaspokajać potrzeby umysłu informacjami wyrażonymi za pomocą słów, musi wpierw rozbudzić w sobie taką potrzebę. Jak to zrobić? To proste. Do pewnego momentu życia bodźce wizualne są nie tylko bardziej atrakcyjne, ale i znacznie łatwiejsze do przyswojenia. Kolor i kształt są dziecku bliskie. Rzeczy barwne, wielkie, nowe od razu trafiają do dziecka lepiej i potrafią rozbudzić jego wyobraźnię. Żywego Stegozaura już nie spotkamy, ale do pewnego momentu życia nie odczuwamy w ogóle potrzeby rozumienia dlaczego. Po prostu chcemy widzieć, jak macha ogonem, a jest tylko jeden sposób, żeby taka sytuacja miała miejsce. Wyobraźnia. Używanie wyobraźni sprawia dzieciom dużo frajdy. A zatem rzeczy, które mogą ją rozbujać, są przez nie znacznie bardzo pożądane.

/pliki/zdjecia/dino3.jpgNo dobrze, wiemy już jaką rolę pełnią dinozaury w świecie dziecka, ale dlaczego starszym osobom wydają się często nie mniej atrakcyjne? Cóż, fakt, że nie ma dorosłego, który nie byłby wcześniej dzieckiem, ma tu bezsprzecznie ogromne znaczenie. Poza tym fantazjowanie nie wszystkim nudzi się z wiekiem. Zachwycamy się przecież bardzo często filmami, których fabuła osadzona jest w nierealnych światach, co poczytujemy nawet za ich największą zaletę. Weźmy np. taki ,,Park Jurajski”. Czy nie cudownie było zobaczyć na ekranie kin wszystkie te świetnie animowane stwory, które wcześniej oglądaliśmy tylko na ilustracjach w książkach?

Gdy lata temu opracowano mapę ludzkiego mózgu, naukowcom udało się wreszcie przypisać konkretnym jego elementom, określone funkcje. Szukając takiego elementu powiązanego z wyobraźnią, naukowcy zauważyli, że używając wyobraźni pobudzamy do działania ośrodki odpowiedzialne za wzrok i pamięć. Działa to tak, że gdy próbujemy wizualizować sobie jakąś myśl, mózg aktywuje ośrodki pamięci krótko - i długotrwałej. Przeszukuje informacje o tym, co zdarzyło nam się już widzieć i czuć, bo informacji tych używa potem jako wskazówek do tworzenia tego, na co mamy aktualnie zapotrzebowanie. Informacje te zostają oczywiście natychmiast przesłane do płatu potylicznego, gdzie powstaje obraz (widziany tylko przez nas, ale zawsze to coś). A tak w ogóle, to myślę, że każda aktywność, wymagająca nietypowej współpracy ośrodków, jest dobrym ćwiczeniem dla mózgu. Zaletą wyobraźni jest też to, że można ją wykorzystać do rozbudzania pozytywnych emocji. Na przykład wizualizując sobie osiągnięcie celu (coś mi się obiło ostatnio o uszy, że to jednak be i lepiej wizualizować sobie raczej drogę do celu).

Co jeszcze? Pewnie sentyment oraz fakt, że dinozaury to naprawdę ciekawy temat. Ale jest coś jeszcze. Odpowiednio przedstawione dinozaury wyglądają naprawdę bardzo estetycznie i uroczo (patrz T-shirty, okładki, naklejki, książeczki dla dzieci czy maskotki. /pliki/zdjecia/dino4.jpgA skoro ich już nie ma, to można przedstawiać je w atrakcyjnych kolorach, z dużymi oczkami, przytulaśne, trzymające kubek kawy, kochane. Są takie, jakimi chcemy, żeby były.

Podsumowując, jeśli nie wiemy, że sroka jest dinozaurem, a pod tym pojęciem kojarzymy bardziej Tyranozaury, możemy całkiem nieźle się bawić, obcując z tym stworzeniami. Ich nieosiągalność jest pociągająca, nie tylko ze względu na to, że to, co poza naszym zasięgiem wzbudza ciekawość. Nie zapominajmy jednak, że takie rzeczy działają na wyobraźnie jak czerwona płachta na byka. Od siebie dodam tylko, że dinozaury są fajne i bardzo chciałam coś o nich napisać, więc postanowiłam zastanowić się, skąd wzięła się we mnie taka chęć.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 3.4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 3.4 /5 wszystkich

Komentarze [2]

~Ross
2018-02-11 16:25

“populacja przedszkola”? to na pewno poprawnie?

~inż. Jaskier
2018-02-05 10:42

Dinozaury nie były jaszczuropodobne, to fałszywe przekonanie sprzed kilkudziesięciu lat (chociaż zakorzenione w świadomości m.in. przez wspomniany Jurassic Park).
Polecam kanał na yt “Trey the Explainer”, w ciekawy i przystępny sposób opowiada o paleontologii, ale również innych dziedzinach.
Aha, archeolog =/= paleontolog, ale nie przejmuj się, jak miałem pięć lat, to też popełniałem ten błąd.

____________________________________
Klikam słonia.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry