Nie budźmy marzeń ze snu!
Drodzy Czytelnicy! Każda zmiana i ta mała, i ta duża często ludzi przeraża, ale wiecie, co przeraża ich jeszcze bardziej? Przyzwolenie na to, aby ten strach przejął nad nimi kontrolę, nie pozwolił iść do przodu i spełniać marzenia. Zmiany są i na pewno będą także w przyszłości nieodłączną częścią ludzkiego życia, tak więc nie pozostaje nam raczej nic innego, jak je zaakceptować.
Wiosna, to także czas zmian w szeregach naszej redakcji. Gdy robi się cieplej i gdy przyroda budzi się znów do życia, nasza redakcja staje rok w rok przed niełatwym wyzwaniem dokonania wyboru nowego redaktora naczelnego. Mimo różnych uciążliwości, wynikających z pandemii, w tym roku nie mogło być inaczej. Obecny redaktor naczelny „Lessera”, Almaviva, po konsultacjach z naszym wydawcą, podjął więc w ostatnich dniach tę bardzo ważną decyzję. Znając swój zespół doskonale, zdecydował, w czyje ręce zamierza przekazać piastowaną przez siebie funkcję... I tu pojawiam się ja, Kira, dziennikarka z dwuletnim stażem, której ów naczelny zaproponował przejęcie tej funkcji. Nie będę ukrywać, że jego propozycja była dla mnie ogromnym, choć zaiste miłym zaskoczeniem. W pierwszej chwili poczułam się doceniona, ale już w następnej dostrzegłam w tej jego propozycji również szansę na osobisty rozwój i zdobycie nowych doświadczeń. Tak więc jak ten nieuleczalny romantyk Kordian, stanęłam i ja wraz z wiosną przed niełatwym zadaniem. On podjął ostatecznie decyzję działania w imię wolności swej ojczyzny. Ja postanowiłam nie być gorsza i wziąć na swoje barki tę wielką odpowiedzialność i przejąć od Almavivy kierowanie zespołem redakcji SGI Lesser, żywiąc w duchu nadzieję, że potrafię sprawić, by nasza gazeta była nadal dla naszych czytelników atrakcyjnym medium, a moi koledze dziennikarze i moje koleżanki dziennikarki czuli, że mogą na mnie liczyć.
Przejmując stery tej gazety chciałabym wpierw podziękować mojemu poprzednikowi, który przez ostatni rok włożył wiele wysiłku, aby nasza szkolna społeczność, mimo ograniczeń związanych z pandemią, mogła być nadal dumna z tego naszego pisma. Chciałabym mu również podziękować za pomoc, jakiej tak chętnie udzielał nam, początkującym dziennikarzom, wspierając nasze działania. Jestem także przekonana, że nie tylko ja, ale i wszyscy pozostali członkowie zespołu redakcyjnego dostrzegali i doceniali te jego wysiłki, ale też zaangażowanie oraz wiedzę i pasję, którą widać było we wszystkich jego tekstach. Oczywiście wiemy również, że już za kilka tygodni czeka go egzamin dojrzałości, dlatego chciałabym teraz w imieniu nas wszystkich aktualnych „Lesserów” życzyć mu samych "setek" na czekających go egzaminach, a następnie obrania takiej drogi, która pozwoli mu zrealizować wszystkie marzenia i da mu także poczucie spełnienia i radości z życia. Sidney Polak napisał kiedyś w jednym ze swych tekstów: "To nie ściema, każda historia ma swój dylemat, ma swój początek i koniec jak poemat". Jestem przekonana, że praca, jaką Almaviva włożył w naszego „Lessera”, będzie procentowała również w przyszłości, a on z sentymentem jeszcze przez bardzo długi czas będzie wspomniał czas spędzony w naszym redakcyjnym pokoju, bo jak to napisała w jednym ze swych wierszy poetka Kamila Kampa „Trwałość wspomnień zapewnia nam wytrwałość w życiu”.
Jako nowa redaktor naczelna SGI Lesser obiecuję, wzorem wszystkich moich poprzedników, nadal dbać o dobre imię naszej gazety i podejmować inicjatywy na rzecz jej rozwoju. Powoli dociera też do mnie fakt, że w najbliższych miesiącach to właśnie ja będę odpowiadać za rozwój każdego dziennikarza i każdej dziennikarki, którzy piszą obecnie dla „Lessera”. Zrobię wszystko, aby nasz „Lesser” był nadal gazetą atrakcyjną dla naszych czytelników, bo chciałabym, abyśmy nadal pisali o tym, co interesuje młodych ludzi, ale też poszerzali ich wiedzę o współczesnym świecie i jego różnych problemach. W dalszym ciągu będziemy się też starać poruszać niejednokrotnie trudne i często kontrowersyjne tematy w naszych felietonach, recenzować najbardziej wartościowe książki, filmy oraz gry. Miłośników literatury pięknej chciałabym zapewnić, że postaramy się zachwycać was również naszymi opowiadaniami oraz poezją. Będziemy przy tym nadal pracować nad sobą, dlatego nasze teksty powinny być coraz lepsze i ciekawsze. Ale to wy, drodzy czytelnicy, jesteście solą tej ziemi, o czym nigdy nie zapominamy i to dla was chcemy tworzyć tę gazetę. Z całego serca zachęcam więc was, drodzy czytelnicy, do regularnego odwiedzania „Lessera”, bo nie tylko macie tu szansę dowiedzenia się czegoś nowego, lecz także wejścia w dyskusje z dziennikarzami i innymi czytelnikami w kwestiach, które was żywo interesują bądź nurtują. „Lesser” daje bowiem młodym ludziom okazję nie tylko bliższego poznania świata i jego różnych oblicz, ale też wymiany myśli i opinii na różne tematy. Pamiętajcie o tym!
Chciałabym również zapewnić, że redakcja „Lesser” nie jest grupą zamkniętą i my zawsze chętnie podejmiemy współpracę z tymi, którzy lubią pisać, nie boją się nowych wyzwań i mają coś innym do powiedzenia. Ludzi, którzy szukają miejsca, gdzie mogliby pokazać swój talent publicystyczny bądź literacki. Wszystkich chętnych do podjęcia współpracy z nami już dziś serdecznie zapraszam! Zapraszam także na nasz facebookowy fanpage, na którym od lat informujemy o naszych nowych artykułach oraz przekazujemy informacje o codziennym życiu naszej redakcji.