Akademia Art Dance pokazała moc
10 czerwca 2023 roku w Tarnobrzeskim Domu Kultury miało miejsce niezwykle atrakcyjne i emocjonalne wydarzenie - III Gala Art Dance „Artystyczne więzi pokoleń”. Inicjatorami tego wspaniałego wydarzenia była Fundacja Dla Ciebie im. Olgi Lilien oraz Akademia Tańca Art Dance. Tarnobrzeżanie już od dawna oczekiwali na to wydarzenie, bo widowiska taneczne w ostatnich latach cieszyły się w naszym mieście sporym zainteresowaniem miłośników tańca, których tu, jak widać, nie brakuje. Przy okazji akurat tego tanecznego święta organizatorzy zbierali również środki finansowe, które umożliwiłyby w miarę nieodległej przyszłości zorganizowanie w naszym mieście kolejnego wydarzenia tanecznego, ale tym razem o zasięgu ogólnopolskim. Z informacji, jakie udało mi się uzyskać, wiem, że organizatorom udało się zebrać całkiem sporo datków, dzięki którym być może już niebawem uda się zorganizować w Tarnobrzegu ogólnopolski turniej, podczas którego wystąpią najlepsi polscy tancerze. A kto wie, może wydarzenie to stanie się też wydarzeniem cyklicznym?
Widowisko zorganizowane zostało bardzo profesjonalnie i wypełniło salę TDK po brzegi. Piękne oświetlenie i wspaniałe dekoracje, które stwarzały wrażenie nietuzinkowości, doskonale współgrały z kostiumami tancerzy. Dość powiedzieć, że przez około 1,5 godziny, bo tyle trwał mniej więcej spektakl, nie potrafiłem ani na chwilę oderwać oczu od sceny, na której pojawiały się kolejne grupy tancerzy. Pierwsza wystąpiła Olga Maciurzyńską, która urzekła widzów akrobatyką powietrzną. Gracja, z jaką poruszała się podczas tańca na kole, zapowiadała, że i pozostali tancerze Art Dance przygotowali widzów, spektakl na najwyższym poziomie. Dobór utworów muzycznych do poszczególnych układów tanecznych był bardzo dobry, choć nie zawsze idealny. Odniosłem bowiem wrażenie, że niektóre podkłady muzyczne dla układów tanecznych w stylu hip-hop były przekombinowane, co nie zmienia jednak faktu, że generalnie był to nie tylko świetnie zaplanowany, ale także zrealizowany event. Na scenie obejrzeliśmy tancerzy specjalizujących się w różnych stylach. Poza tancerzami w stylu hip-hop pojawili się również ci specjalizujący się w tańcu nowoczesnym, dzieciaki uczestniczące w zajęciach kreatywno-tanecznych oraz formacja taneczna „LIVRE”, która specjalizuje się w salsie. Towarzysząca artystom adrenalina i stres, przeniosły się w pozytywny sposób na parkiet Tarnobrzeskiego Domu Kultury. Już od pierwszej choreografii biła od tancerzy pewność siebie. Występ 280 tancerzy, w wieku od 3 do 70 lat, złożył się na niepowtarzalne widowisko, które dowiodło, że każde pokolenie ma w kulturze swoje miejsce. Jak dodała prowadząca Akademię Tańca Art Dance, koordynatorka tego wydarzenia, Marta Bednarska, tytuł widowiska „Artystyczne więzi pokoleń” ma uświadamiać, że tak naprawdę nieważny jest wiek, płeć ani status społeczny, bo wszystkich członków Akademii połączyła kiedyś i łączy dziś miłość do tańca.
Scenariusz gali zawierał aż 27 punktów, ale każdy kolejny występ wydawał się być lepszy od poprzedniego. Najczęściej, bo aż 9 razy, na scenie meldowały się grupy tańca współczesnego, prowadzone przez absolwenta naszego liceum - Kubę Trembeckiego. 
Były to urocze występy, pełne emocji, rytmu i uczuć. W każdej zaprezentowanej choreografii widać było ewidentnie ogrom pracy włożony przez tancerzy na treningach, która zaowocowała teraz piękną puentą kończącą taneczny rok w mieście. Układy solowe, przeplatały się z tańcami w grupie. Pełen profesjonalizm, wzruszenie oraz łzy radości. Tak należałoby chyba podsumować występy tancerzy tańca współczesnego. Uczucia zdumienia, a czasem wręcz zachwytu, wynikającego z niesamowitej sprawności fizycznej i przyspieszoną akcję serca, zawdzięczamy natomiast grupom hip-hop „Shakers” oraz „Royals” Anastazji Babuli oraz Show Dance „Flame” Magdaleny Serafin. Ich prezentacje można by porównać do scen z kultowych dla tancerzy filmów, jak: Flashdance czy Step Up.
Połączenie fantastycznej sprawności i technik tanecznej z ekspresją artystyczną i energią oraz wsparcie tych elementów wyjątkowymi układami choreograficznymi w cudownej scenografii, poruszyły publiczność w TDK, dostarczając jej niesamowitych emocji i wzrokowych wrażeń. Oglądało się to naprawdę bardzo przyjemnie i trzeba przyznać, że ręce co i raz same składały się do oklasków. Gwoździem gali, przynajmniej dla mnie, była jednak znakomita formacja taneczna „LIVRE”, prowadzona przez panią Martę Bednarską. Specjalistki od salsy, a także tańca towarzyskiego, zaskoczyły wszystkich wigorem oraz niesamowitą synergią. Bachata w wykonaniu najbardziej doświadczonych przedstawicielek Art Dance zapierała po prostu dech w piersiach, a salsa w ich wykonaniu co najmniej jej dorównywała. Tancerki zaprezentowały także bajeczną choreografię do znanej piosenki Ralpha Kamińskiego „Bal u Rafała”, a swój występu podsumowały brawurowo wykonanym tańcem Zouk.
Naturalnie każdy występ nagradzany był przez widzów gromkimi brawami, a niekiedy wręcz owacją na stojąco. Zachwycili zarówno najmłodsi tancerze Akademii Tańca Art Dance jak i chyba najbardziej doświadczone tancerek z formacji „Livre”. Nie bez powodu wspomniałem o najmłodszych tancerzach, bo ich wkład w sukces tej gali był naprawdę niemały. Najmłodsi tancerze zaprezentowali się w urokliwych, ale niełatwych układach, dając tym samym wyraz swojej ciężkiej pracy oraz umiejętności swoich tanecznych mentorów.
Zakończenie III Gali Art Dance było jednak dla mnie wydarzeniem słodko-gorzkim. Słodkim, bo chyba wszystko przebiegło po myśli organizatorów. Tancerze dali pokaz swojego kunsztu, a publiczność doskonale się bawiła. A gorzkim dlatego, że był to czas pożegnań. Po ostatnim występie na scenie TDK pokazały się jeszcze raz wszystkie grupy Akademii wraz ze swoimi instruktorami, którzy przygotowali ich do tej chwili przez cały rok. A po prezentacji nastąpił moment najsmutniejszy – czas pożegnań. Zostaliśmy poinformowani, że szeregi Akademii Art Dance opuszczają niektórzy świetni tancerze oraz instruktor – Kuba Trembecki. Potem nastąpił czas podziękowań i wręczania pożegnalnych upominków. Na zakończenie wszyscy członkowie Akademii Art. Dance odśpiewali swój hymn akademii. Myślę, że wydarzenie to uświadomiło nie tylko mnie, ale i wielu innym ludziom zasiadającym na widowni, jak wielka moc tkwi w tańcu.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?
