Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Flagomania   

Dodano 2008-06-22, w dziale felietony - archiwum

Kolejny wielki turniej prawie już za nami. Niestety, nasza drużyna po raz trzeci z rzędu, kontynuując niechlubną tradycję, nie zdołała wyjść z grupy. I tym razem powtórzył się scenariusz, w którym pierwszy mecz był spotkaniem otwarcia, drugi mecz był meczem o wszystko, a trzeci mecz, meczem o honor. Owińmy jednak bandażem litości te niezabliźnione jeszcze rany.

Po raz drugi w historii naszych występów na mistrzowskich imprezach towarzyszyła naszej drużynie ogólnopolska akcja pod szumnym hasłem: „Wywieśmy flagi, pomóżmy naszym”, nawołująca - w myśl nazwy - do wywieszania w oknach, na balkonach czy też samochodach flag narodowych. Miało to, w zamyśle autorów akcji, wspomóc naszych zawodników w jakże trudnych bojach na austriackich i szwajcarskich arenach piłkarskich. W sumie wszystko byłoby we względnym porządku, gdyby nie fakt, że flagi, o których mowa, nie były tak do końca flagami narodowymi, tylko sprytnie spreparowaną reklamą pewnego znanego polskiego browaru. Dostać je można było tylko i wyłącznie wraz sześciopakiem owego złocistego napoju. Podczas Mistrzostw Świata w 2006 roku wierzyłem jeszcze w inteligencję moich rodaków (wtedy dołączono „flagi” do pewnej gazety, zwiększając radykalnie jej sprzedaż), ale zawiodłem się srodze. Tym razem nagonka medialna, poprzedzająca wydarzenia w Austrii i w Szwajcarii, była jeszcze większa. Rzesze kibiców pozbywały się cennych złotówek z portfela, nabywając one „flagi”, wymachując nimi radośnie jak dzieci (i tak samo jak one naiwnie) i wieszając je wszędzie, gdzie się tylko dało. Już sam fakt używania przez kibiców takiej „flagi” wydaje mi się mocno niesmaczny. Ludzie – nie wiem czy świadomie czy też nie – pożałowali kilku złotych na normalną, polską flagę narodową. Czyżby patriotyzm i utożsamianie się ze swoją narodową drużyną polegało obecnie na wymachiwaniu biało - czerwoną reklamą browaru? Paradoksalnie okazało się, że chyba tak. Polacy chętniej wywieszali te pseudoflagi, niż te prawdziwe z okazji Święto Niepodległości czy też Dnia Flagi. Zastanówmy się, czy wywieszanie na balkonie w Tarnobrzegu „flagi” mogło tak naprawdę pomóc naszym piłkarzom? Niby jak? Przecież oni przebywali setki kilometrów od nas w pewnym luksusowym ośrodku odosobnienia w Austrii! Nie mogli widzieć tych flag. A skoro tak, to niby jak miały one pozwolić im poczuć wsparcie kibiców i uwierzyć w siebie. Dokonania naszych „Orłów” na austriackich boiskach potwierdzają tylko te moje przypuszczenia. Rozumiem, że mogło to pomóc zjednoczyć się kibicom we wspólnym dopingu, ale i tu, jak widać, nie na wiele się to zdało. Pozostaje tylko pytanie, czy tę samą funkcję nie mogły spełnić normalne, polskie flagi narodowe?

Na oddzielny akapit zasługuje inny sprytny zabieg, wymyślony najprawdopodobniej przez specjalistę od marketingu i promocji chmielowego napoju, przeprowadzony na popularnym portalu nasza – klasa.pl. Ten ktoś stworzył grafikę, opartą na fladze narodowej, z napisem „Dodajmy flagi do galerii! Pomóżmy naszym!” i zapoczątkował kolejną szaloną akcję. Co ciekawe, ta biało – czerwona flaga, zawsze była tak zagięta, aby logo browaru było świetnie widoczne. Ludzie znów chwycili przynętę. Dzięki naiwności setek tysięcy ludzi, wykorzystując sytuację i barwy narodowe, browar zrobił sobie fantastyczną reklamę. Całe szczęście, że niektórzy internauci zachowali jeszcze resztki zdrowego rozsądku wstawiając swoje grafiki krytykujące całe to przedsięwzięcie. Trzeba też dodać, że takie akcje niesamowicie obciążają i tak bardzo powolny serwer tego portalu, więc następnym razem warto się chyba zastanowić dwa razy, zanim zdecydujecie się przyłączyć do takiej akcji.

Niestety, polski kibic bystrością umysłu nie grzeszy, co w gruncie rzeczy nie powinno nawet specjalnie dziwić, skoro nadal jest przekonany, że odpadliśmy z Euro wskutek jednego fatalnego w skutkach gwizdka sędziego Webba. Czy w innych państwach, które świetnie sobie na tych mistrzostwach radzą, organizowano podobnie ogłupiające akcje? Niech przykładem dla nas będą waleczni i kapitalnie grający Turcy, którymi z ławki rezerwowych dowodzi genialny ponoć trener. Tyle że, o ironio losu, on robi to tak, jak Jan III Sobieski, a nie jak Kara Mustafa.

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.8 /23 wszystkich

Komentarze [8]

Rybosom
2008-06-26 16:11

Świetnie to rozumiem, ale powiem Ci że nie jest to tak, że opierałem się radiem/tv, bo każda rozmowa ze znajomym o meczu kończyła się wyzywaniem przez niego biednego Webba.

radzio
2008-06-26 15:53

@Rybosom:
Jak wiem, że mam rację to postawię na swoim i basta :P

Jak już pisałem nie lubię jak ktoś generalizuje. Jeśli ktoś twierdzi, że

“Niestety, polski kibic bystrością umysłu nie grzeszy, co w gruncie rzeczy nie powinno nawet specjalnie dziwić, skoro nadal jest przekonany, że odpadliśmy z Euro wskutek jednego fatalnego w skutkach gwizdka sędziego Webba.”

To znaczy, że nie jest w temacie. Przecież to nagłośniły media, aby podsycić nienawiść i mieć o czym informować. Myślisz, że kibice nie wiedzą czemu odpadliśmy, że nie zdają sobie sprawy, że PZPN to darmozjady i nawet Guus Hiddink z pustego nie naleje.

Jeśli swoje zdanie opierasz na telewizji i main streamowych mediach to powodzenia w byciu dziennikarzem.

Gdybyś poczytał blogi sportowe zauważyłbyś, że zdecydowana większość osób doskonale zdaje sobie sprawę, że to nie wina Webba. Taka moja rada – nie opieraj artykułów na tylko źródłach z wielkich gazet/programów tv. Poszukaj czegoś w blogosferze gdzie często znajdziesz bliższe prawdy info.

http://webfan.pl/uploads/media.gif – ten obrazek obrazuje o co mi chodzi ^^

Nie myśl, że ja Ciebie chcę publicznie pojechać czy coś, tylko za przeproszeniem wkur** mnie jeśli czytam coś co powstało o nieprawdziwe informacje, albo oparte na innych artykułach/wypowiedziach “specjalistów”, którzy sprytnie manipulują opinią publiczną.

Rybosom
2008-06-25 16:52

Doskonale wiem co to jest felieton i czytałem jego definicję nie jeden raz. Teksty publicystyczne są bardziej oficjalne, le to nie jest miejsce na dyskusje o tym. Wiedziałem, że strzelisz mi tyradę, zawsze musisz postawić na woim :) Niestety masz rację, winno tam być “Niestety, przeciętny polski kibic z taką “flagą” (...)” Mój błąd.

radzio
2008-06-25 14:47

Rybosomie:
“Felieton (fr. feuilleton – zeszycik, odcinek powieści), specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski (prasowy, radiowy, telewizyjny) utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający – często skrajnie złośliwie – osobisty punkt widzenia autora. Charakterystyczne jest częste i sprawne “prześlizgiwanie” się po temacie.”

Jakoś nie widzę, aby był to felieton, to zwyczajny tekst publicystyczny, w którym się popisałeś. I nie wolno generalizować mój drogi, to że ty widziałeś nie oznacza, że wszyscy kibice są bezmyślni, tym bardziej obrażasz tych, którzy byli na Euro z POLSKIMI FLAGAMI, bo te osoby, które się w te “tyskie flagi” bawiły kibicami nie są.

“Niestety, polski kibic bystrością umysłu nie grzeszy, co w gruncie rzeczy nie powinno nawet specjalnie dziwić, skoro nadal jest przekonany, że odpadliśmy z Euro wskutek jednego fatalnego w skutkach gwizdka sędziego Webba.” – sorry, ale tym obrażasz kibiców i tyle. Nie potrafię znieść generalizowania. Co znasz wszystkich kibiców, że możesz podać takie dane? A może znasz padania statystycznie hę?

Ale pracuj dalej ;-), ale więcej obiektywizmu, albo pisz prawdziwe felietony.

Rybosom
2008-06-25 11:40

Ale za to w tym komentarzu zapomniałem użyć cudzysłowia, niech sobie każdy sam go dopisze :)

Rybosom
2008-06-25 11:39

Sorry radzio, ale widać jak niedokładnie przeczytałeś.

Po pierwsze, napisałem w tekście że nie są to do końca flagi, a potem cały czas używałem cudzysłowia.

Po drugie, ja widziałem flag mnóstwo, moi sąsiedzi je wywieszali, a na OSiR przyniosło pełno ludzi.

Po trzecie, felieton nie musi być długi.

radzio
2008-06-25 11:32

Za krótko, i żal
http://pl.wikipedia.org/wiki/Flaga_Polski

tyle w tym temacie nie wiem jak można takie komercyjne gówno nazywać flagą :P jak to nawet ma jakieś dziwne wymiary, ale zasięgnąć lektury na temat naszej flagi to się nie chciało co nie :>?

I sorry, ale jeśli twierdzisz, ze polscy kibice nie grzeszą inteligencją to jeszcze większy żal. Wiesz ile ja tych “flag” widziałem wywieszonych? Raptem 7! Więc coś ta akacja chyba nie wyszła.

Pracuj dalej.

~rolex
2008-06-23 17:43

No w końcu ktoś się wziął za ten bezsens. Dla Rybosoma point, że zwrócił uwagę na pseudoflagi.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 11hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry