Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Ocalić swój kawałek świata   

Dodano 2005-04-12, w dziale wywiady - archiwum

A o to przed Wami kolejna rozmowa Aniołkowej. Tym razem wywiad z Jeżem, wokalistą i basistą Włochatego. Wywiad pełen bardzo mądrych słów płynących ze strony tego niesamowitego człowieka, a więc zapraszam do czytania i wniosków wyciągania.


Dbajcie o siebie i innych
Podtrzymujcie ogień Anarchią i Pokojem
Walka trwa! Celem jest Miłość.


Moje ulubione pytanie, na które odpowiedzi zawsze ciekawią mnie najbardziej, czyli skąd nazwa?

Nasza kapela powstała w czasach, kiedy nazwy kapel typu Latająca Maszyna do Szycia czy Szelest Spadających Papierków były na porządku dziennym, więc nasz gitarzysta wpadł na pomysł Włochatego Odkurzacza. Po jakimś czasie zrezygnowaliśmy z „odkurzacza”, bo uznaliśmy, że nie chcemy być kojarzeni z głupawą kapelą.

Jak się zaczęła Wasza muzyczna przygoda?

Tak się złożyło, że ja i Fagas (g) chodziliśmy do tej samej klasy technikum, a Billy (dr) chodził do tej samej szkoły. Któregoś dnia postanowiliśmy spróbować swoich sił i zgłosiliśmy się do opiekuna zespołu szkolnego. Próby mieliśmy w świetlicy szkolnej, na szkolnym sprzęcie i występowaliśmy na akademiach szkolnych grając często swoje kompozycje. Jako punkowy band z konkretną nazwą i materiałem zadebiutowaliśmy dużo później.

A co z cenzurą za czasów komuny?

Nie mieliśmy specjalnych problemów z cenzurą, bo raz, że wówczas nasze teksty nie były zbyt mocne, a dwa, że przeważnie graliśmy na imprezach, którymi cenzorzy mało się interesowali. Ale pamiętam jeden przegląd w Szczecinie, gdzie wszystkie uczestniczące w nim kapele musiały dać swoje teksty do cenzury. Nam skreślono 2, przy czym jeden z nich, to była oryginalna wersja „Katjuszy”, znanej rosyjskiej pieśni, a drugi tekst traktował o zniszczonym środowisku i pozwolono nam zagrać go instrumentalnie.
Pamiętam też jedną z akademii szkolnych, na której postanowiliśmy zagrać utwór starej punkowej kapeli Konwent A, gdzie tekstem był wiersz Adama Asnyka. Przed występem podeszła do mnie pani dyrektor i zapytała co będziemy grać, ja na to, że to i to, a ona „to proszę powiedzieć mi ten wiersz”. No więc powiedziałem jej no i dostaliśmy zgodę.
A wracając do „Katjuszy”, to kiedyś zagraliśmy ten kawałek na akademii w rocznicę Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej. Dostaliśmy owacje i po piątce z rosyjskiego. Nikt się nie domyślił, że to był żart.

Czym jest dla Ciebie muzyka?

Dla mnie to niezwykle ważna sfera życia. Gdy już przestanę grać, to pozostanie gdzieś w duszy puste miejsce, którego niczym nie da się zapełnić. Poza tym to kawał mojego życia.

Co myślisz o polskiej scenie muzycznej? Jakie masz zdanie na przykład o T Love, Kaziku czy Pidżamie Porno, którzy zaczynali grać taką samą muzykę i mniej więcej wtedy co Wy, ale dziś znani są o wiele bardziej?

No cóż, my nigdy nie zabiegaliśmy o sławę, a ja osobiście nie dążyłem do tego, żeby się utrzymywać z grania we Włochatym. To jest moja pasja. A jeżeli chodzi o tamte kapele… To jest trochę taka pułapka. Kiedy gra się tyle lat i stało się to już zawodem, życiem z muzyki, to w pewnym momencie kończy się odkrywanie, poszukiwanie, a zaczyna się zwyczajne odcinanie kuponów, układy, fałszywe uśmiechy itp. Muzyka staje się zwykłym zawodem z nienormowanym czasem pracy.

Czy Wasze pojmowanie świata uległo zmianie po tylu latach grania?

O, na pewno. I pewnie za następne 10 lat też się zmieni, bo zmienią się kraj i świat, w którym żyjemy, najbliższa rzeczywistość, która nas otacza. Chociaż chciałbym, żeby pewne rzeczy pozostały niezmienne, jak np. wartości, którymi się w życiu kieruję.

Wasza strona internetowa jest pełna niesamowicie mądrych słów i cytatów. Na stronie żadnego innego zespołu nie widziałam tylu mądrości naraz. Dlaczego tak jest? Chcecie zbawić świat, pokonać system? Wierzysz w ogóle, że jest to możliwe?

„System już umarł w naszej świadomości” – to z nowej, nie wydanej jeszcze płyty. Od zbawiania są inni. Chodzi po prostu o to, żeby ocalić swój kawałek świata, żeby stojąc na progu śmierci można było spojrzeć sobie w twarz i powiedzieć „udało mi się, nie dopadli mnie” albo „próbowałem…”.

Nie czujesz czasem, że jesteś człowiekiem zbyt radykalnym, albo raczej zbyt idealistycznie nastawionym do świata?

Niestety tak, idealizm mam chyba we krwi, choć życie powoli, ale skutecznie mnie z niego leczy. Nieraz się spotykam z przymiotnikami typu ‘głupi’, ‘naiwny’, ‘niedojrzały’. Większość uważa, że to dobre dla nastolatków, natomiast facet po 30-tce powinien skupić się na zarabianiu pieniędzy i rodzinie, a resztę mieć głęboko w d… Ja uparcie jednak próbuje udowodnić, że jest jeszcze coś więcej.

Hmm…wokół słyszy się o coraz to nowych aferach, które sączą krew z państwa polskiego. Jak myślicie, ile to bezkarne mataczenie może potrwać i do czego doprowadzi nasz kraj?

Niestety, ale może to potrwać jeszcze długo i raczej do niczego dobrego nie doprowadzi, a na pewno spowolni pewne procesy społeczne. Polacy już dawno mają dość polityki, coraz bardziej są nią znużeni, a co za tym idzie, coraz mniej ludzi ma na nią wpływ i nad nią kontrolę. Czyli afer ciąg dalszy nastąpi.

Skoro mowa o polityce, to interesuje mnie kampania dotycząca głosowania na nikogo. To, że część ludzi zakpi sobie z wyborów, a ich głosy staną się nie ważne lub też w ogóle nie pójdą do urn, nie zmieni faktu, że inni zagłosują jednak poprawnie i wybiorą na przykład Andrzeja L. Co ty na to?

Tak naprawdę nie widzę większej różnicy między Andrzejem L. a Aleksandrem K. To prawda, że ten pierwszy nie umie się zachować i ma niewyparzony język, a ten drugi mówi ładnie stylistycznie i opanował savoir-vivre. Ale w polityce są podobni do siebie – obaj kłamią. A Kwaśniewski to człowiek starej nomenklatury, ex-komunista i on uczy Polaków demokracji. To jakaś paranoja! I co to za wybór między dżumą a cholerą?

Jaki jest wasz stosunek do obecnych wydarzeń, jak odnosicie się do wstąpienia Polski do Unii Europejskiej?

Zdania w kapeli są podzielone. Osobiście byłem za Unią, bo uważam, że większe zagrożenie dla polskich interesów i ogólnie bezpieczeństwa w regionie idzie z Rosji, niż z Zachodu.

Piszecie “POLSKA to piękny kraj, tylko ludzie tu jakoś nie bardzo pasują. (...)Ojczyzna nie kojarzy mi się z dobrą matką-opiekunką, ale z wrednym ojczymem z twarzą poborcy podatkowego.” Czym więc jest dla Was to miejsce, gdzie żyjecie?

To jakiś „matrix” (ha, ha). A tak poważnie, to mógłbym żyć gdzie indziej, bylebym miał przy sobie ukochaną osobę, żebym mógł się realizować jako jednostka i jako element pewnej społeczności. Ten kraj mi i milionom obywateli tego nie zapewnia.

Wierzysz w Boga? Miłość? Pokój?

Wierzę w Boga niereligijnego i apolitycznego, w Miłość bez chęci posiadania i w Pokój ducha, dobre usposobienie, chęć nie wyrządzania krzywdy innym.

A co z anarchią? Czy mogłaby zapanować w Polsce? Czy nie jest tylko utopią, bajką dla grzecznych dzieci?

Bajką dla niegrzecznych dzieci. Jasne, że jest utopią, dziś. Przecież jeszcze 100 lat temu mało kto wierzył w demokrację. Tu zresztą nie chodzi o kolejny system, a raczej o samokontrolę i odpowiedzialność. Wszystko zależy od tego w jakim kierunku podąży ludzkość – czy za 200-300 lat wszyscy będą chodzić z chipami w głowach i sterowani będą odgórnie, czy wykształci się prawdziwy homo sapiens, który pozna rzeczywiste znaczenie słów ‘wolność’, ‘odpowiedzialność’, ‘troska’.

Co Włochaty czyta? (jeśli rzecz jasna czyta i mu włoski oczu nie zasłaniają)

Nie wiem jak koledzy, ale ja lubię książki mądre, które mogą wnieść coś wartościowego do mojego życia (Coelho, Dalajlama, ks.Twardowski).

Wielu artystów mówi, że z muzyki w Polsce nie da się wyżyć, więc co Wy jako zespół Włochaty robicie, by przeżyć?

Pracujemy normalnie po 8 godzin dziennie, czasami dłużej. Jedni w tym, co robią w jakimś chociaż stopniu się realizują, inni traktują pracę jako po prostu sposób na przeżycie.

Załoga Dezertera nie je mięsa, a Włochaci? Jesteście ekologami?

Powiem tak – staram się nie wchodzić butami w czyjeś życie. Mogę mówić za siebie: skończyłem studia o kierunku ochrona środowiska, segreguję w domu odpady i nie jem mięsa.

Co się stanie, gdy Włochaty zacznie łysieć, czy wtedy zejdziecie z pokorą ze sceny i zasiądziecie spokojnie w fotelach i będziecie czekać później starości?

Myślę, że ten dzień jest coraz bliżej. Życie nie kończy się na scenie. I nie od razu trzeba ugrzęznąć w fotelu, życie ma wiele ścieżek.

Boicie się czegoś?

Śmierci, samotności, złych nietrafnych wyborów, źle przeżytego życia.

Czy “punk is dead”?

Nie na wszystkie pytania znam odpowiedz. I to jest właśnie jedno z nich.

Na pytania w imieniu zespołu odpowiadał Jeż (bas, wokal).

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.7
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.7 /10 wszystkich

Komentarze [10]

~insekt
2005-11-11 17:54

Ciekawe czy “Włochaty” zna na pamięć swoje 100-stronicowe teksty???

~bartek
2005-04-21 22:40

dodaje ten komentarz po raz piąty. w ogóle syf, że komentarze nie chcą mi się dodawać. a chciałem tylko napisać, że strasznie ładny wywiad.

~kszyfy
2005-04-21 15:38

Gość co nie lubi wywiadów muzycznych Ssie, a jak jeszcze ma coś do Włochatego to solówka po lekcjach ;)

~Aniołkowa
2005-04-19 08:28

tak naprawdę to dopiero drugi wywiad muzyczny, a tzreci artykuł jeśli liczyć recenzję. Mnie one nie nudzą i szczerze mówiąc pisze je dla siebie. Więc dopóki będę chciała takie pisać a moi kochani naczelni będą chcieli je publikować będziesz musiał drogi gościu je znosić.

~Gość
2005-04-16 18:18

oja, kochani, wywiad po prostu git :)****

~Gość
2005-04-16 16:17

Nie da się już napisać jakiegoś artykułu na inny temat niż wywiady muzyczne? Mnie już one nudzą

~Mały
2005-04-15 18:38

W sumie to ja bym to lepiej zrobił (dżast dżołking aniołku ;p) ale mimo wszystko muszę Cię tu pochwalić. Ahh jak ja lubię gdy pod moimi skrzydłami wyrastają takie talenty ;] (anader dżołk)

~Kszyfy
2005-04-15 16:12

:) :) :)

~zagubiona misia
2005-04-13 07:46

hyhy no kochani gratuluje :D szalenstwo po prostu. tylko czekac na nastepny wywiad :D

~Goldie
2005-04-12 17:07

Stempi? Nie pomyliłeś szkół?:]

Bardzo mi się podoba wywiad, choć nie słyszałam nigdy o tym zespole. Macie dużą wiedzę na temat tej sceny muzycznej. Fajnie tak.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na lwa (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry