Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Raj utracony   

Dodano 2014-05-17, w dziale recenzje - archiwum

Rudera, rozpadający się, odrapany z tynku domek, śmierdzący wilgocią i zgnilizną. Drewniana podłoga, dawno wyżarta przez czas i mikroskopijnych mieszkańców tego przybytku. Belki, może nie tak przeżarte, ale pewnikiem kruche niczym zapałki, sugerują, że kiedyś leżała na nich blacha. Mury, pamiętające czasy marksizmu-leninizmu, otaczają posępnie mieszkańców tego przybytku i to nie tylko tych mikroskopijnych.

/pliki/zdjecia/stal1.jpgDwóch mężczyzn, odzianych w gustownie wciśnięte w gumiaki, trójpaskowe dresy oraz prochowce, siedzi naprzeciwko ogniska, tlącego się pośrodku głównej izby. Jeden opiera się o gitarę i przeżuwając leniwie kęs podłej mielonki, patrzy w płomienie, natomiast drugi, oparty o ścianę, stuka rozdygotanymi palcami w ekran smartfona. Z sufitu spada duża kropla…

Taki smętny i posępny klimat, daje nam przedsmak produkcji, która ostatnimi czas załomotała we wrota wielu internetowych portali. Mowa tu o Lost Alpha, pierwotnie modzie, a teraz już pełnoprawnej grze z serii S.T.A.L.K.E.R., którą autorzy, czyli studio Dezowave, produkowali przez prawie połowę swojego życia, czyli przez około 7 lat. Historia powstania tego wytworu nietuzinkowych, informatycznych umysłów jest burzliwa i pełna zawirowań, bowiem w ciągu tych 7 lat bardzo wiele się wydarzyło. Wielu powie zapewne, że przecież to tylko kolejna gra, ale żeby zrozumieć jej fenomen, zrozumieć, co zachęciło około miliona osób do ściągnięcia sobie tej świerzynki, trzeba sięgnąć najpierw do korzeni tego projektu.

Tytuł Lost Alpha nawiązuje do pierwotnych wersji gry S.T.A.L.K.E.R., których to przecieki do internetu miały miejsce już na przełomie 2006-2008 roku. Było ich bardzo dużo, ponad 20. Wersje te nazywane były alphami, a każda z nich miała przypisany numer. Jedna z tych wersji, Alpha o numerze 1935, była niemal pełnoprawną grą, z tą jednak różnicą, że w zewnętrznej budowie brakowało kilku plików, które uniemożliwiały jej uruchomienie. Szybko zostało to jednak uzupełnione przez jakichś domorosłych rosyjskich informatyków. Po uruchomieniu tej wersji oczom graczy ukazał się świat, który był diametralnie różny od tego, który wykreowano w oficjalnie wersji wypuszczonej na rynek./pliki/zdjecia/stal2.jpg I te właśnie różnice, począwszy od drobnostek fabularnych, przez ilość zadań i typowych dla naszych wschodnich sąsiadów elementów („wypłukiwanie” promieniowania alkoholem), na grubości murawy porastającej opuszczone budynki kończąc, zachęciły kilka osób do przywrócenia grze tego klimatu. Stworzyli studio Dezowave, które obrało sobie za cel przywrócenie wszystkiego, co wystąpiło we wcześniejszych alphach, aż do orginalnej gry, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższej jakości (warto zauważyć, że próby przywrócenia niepowtarzalnego klimatu alph zdarzały się już wcześniej, ale zawsze kończyły się porażką). Ludzie, którzy się za to zabrali, stworzyli w czasie tych prac ogromną społeczność, zafascynowaną światem uniwersum Stalkera. Światem po katastrofie jądrowej i eksperymentach na ludziach. Światem pełnym walki, niebezpieczeństw, śmierci, krwi i tajemnicy.

Sama Lost Alpha w mechanice gry (to jest w całym stelażu dla głównych i pobocznych wątków historii) nie różni się zbytnio od oryginału. Mamy więc widok z pierwszej osoby, możemy zerknąć do ekwipunku, nasza postać musi jeść, pić, spać, a czasem (raczej głównie) postrzelać sobie do wrogów w postaci ludzi lub zwierząt. Można by porównać Lost Alphę do Gothica (fabuła rozgrywa się w 2012 roku), tyle że z dużą ilością broni palnej.

Fabuła tej nowej części oparta jest na pierwotnych wersjach historii z pierwszej odsłony Stalkera, jednak w porównaniu do pierwowzoru mamy tu więcej tajemnic i ciekawostek (np. odwiedzanie tajnych kompleksów, robienie interesów z żołnierzami kordonów ochronnych, walka z nowymi nie spotkanymi wcześniej ugrupowaniami). Poznamy dalsze losy różnych postaci, które dane nam było spotkać w innych grach tej serii oraz historie, które wyjaśnią wiele wątków. Można więc powiedzieć, że produkcja Dezowave jest dopełnieniem całej serii, jej logiczną kontynuacją i zakończeniem zarazem.

/pliki/zdjecia/stal3.jpgLost Alpha na pewno zaciekawi tych, którzy grali już w gry z serii Stalker, jak i tych, którzy swoją przygodę z tymi grami chcieliby dopiero zacząć. Jest produkcją w pełni dopracowaną, pełną serca włożonego przez deweloperów, którzy przez prawie siedem lat walczyli z przeróżnymi problemami technicznymi i przeciwnościami losu (gdy jeden z producentów zginął w wypadku samochodowym 2 lata temu, prace zostały na jakiś zawieszone). Gra została ochrzczona przez niektóre portale grą roku, gdyż wzbudzone przez nią zainteresowanie doprowadziło do zablokowania niektórych serwerów na dobre kilka godzin (np. serwer mod DB). Wszystko to sprawia, że warto się tą grą zainteresować. Szczególnie gorąco polecam ją tym, którym nieobce jest uganianie się po Zonie.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.3 /25 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 11hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry