Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Zostałeś oszukany? Wstań i walcz!   

Dodano 2009-03-04, w dziale recenzje - archiwum

Z pewnością nie tylko ja mam dosyć oglądania w kółko komedii romantycznych, których historie opierają się na tym samym scenariuszu. Czasami mam wrażenie, że oglądam bez końca ten sam film. Dwoje ludzi spotyka się, zakochują się w sobie, zawiązuje się jakaś drobna intryga, ale wszystko i tak kończy się happy endem. Często wystarczy obejrzeć pierwsze 10 minut filmu, aby od razu zorientować się, jakie też będzie jego zakończenie. By znaleźć film z poruszającą historią, który skłoni nas do zastanowienia, a także sprawi, że zapragniemy coś zmienić, trzeba nie lada wysiłku. Ja taki znalazłam.

"Changeling" (Oszukana), to historia matki samotnie wychowującej syna. W główną role wcieliła się Angelina Joli i muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie w niej nikogo innego. Oddała ona w pełni emocje, które towarzyszą załamanej kobiecie, potrafiła pokazać jej spokój w sytuacjach krytycznych oraz odegrać prawdziwą damę. Trzeba na samym wstępnie zaznaczyć, że film ten opiera się na faktach autentycznych, co dodaje mu dramatyzmu i sprawia, że widz bardziej wczuwa się w daną sytuację. Uświadamia sobie, że to, co za chwile zobaczy, to nie tylko wymysł scenarzystów, ale wydarzenia, które mogły przytrafić się każdemu. Uwagę zwraca również sam reżyser filmu, wielokrotnie nominowany i nagradzany statuetką Oskara, Clint Eastwood. Gwoli przypomnienia za jedno ze swoich większych dzieł „Bez przebaczenia” został już uhonorowany złotym globem, 2 Oskarami oraz innymi nie mniej prestiżowymi nagrodami. Tak, więc jeśli jego wcześniejsze filmy przypadły wam do gustu, to po „Oszukanej” pokochacie go z pewnością jeszcze bardziej.

Historia rozgrywa się w Los Angeles, w roku 1928. Christine nie ma łatwego życia. Samotnie wychowuje swojego 9 letniego syna Waltera. Zarabia na nich oboje, nie mogąc liczyć na jakąkolwiek pomoc ze strony ojca dziecka, który uciekł jeszcze przed narodzeniem swojego potomka. Nie trudno więc zgadnąć, że Walter, to wszystko na czym jej zależy. Christine uczy swojego syna dobrych manier oraz tego jakimi zasadami powinien się w życiu kierować. Pewnego dnia wychodzi do pracy i zostawia syna w domu pod opieką sąsiadki. Gdy wraca, okazuje się, że dziecko zaginęło. Rozpaczliwie zaczyna szukać go na ulicy oraz u sąsiadów, łudząc się, że stracił rachubę czasu. Gdy te poszukiwania nie przynoszą efektu, postanawia zadzwonić na policję. Policja wszczyna poszukiwania dopiero po 24 godzinach - zgodnie z procedurą. Christine nie pokazuje swojego cierpienia, jak na prawdziwą damę przystało, ale w środku przeżywa prawdziwe katusze. Odebrano jej jedyną osobę, na której jej zależało. Teraz nie ma już nic do stracenia. Nic gorszego nie może się jej przytrafić. O sprawie zaczyna być głośno. Piszą o niej gazety, odprawiane są także msze w intencji odnalezienia dziecka. Po paru miesiącach policja informuje ją, że jej syn został odnaleziony. Zaślepiona szczęściem jedzie na spotkanie, ale na miejscu okazuje się, że to nie jest jej dziecko. Pod wpływem emocji daje sobie jednak wmówić, że jej syn mógł się zmienić podczas swojej nieobecności. W domu uświadamia sobie jednak to, o czym wiedziała od początku. Została brutalnie oszukana. Policjanci nie chcą jej uwierzyć i odmawiają jakiejkolwiek pomocy. Kobieta nie zmierza się jednak łatwo poddać i informuje policję, że nie zrobi z tego afery, ale prosi wyłącznie o to, by dalej szukali jej zaginionego syna. Policjanci odsyłają ją jednak do domu. Z pomocą przychodzi jej pastor Briegleb, który pomaga jej udowodnić, że dziecko, które przyprowadzili jej policjanci, nie jest prawdziwym Walterem. Sprawy nie toczą się jednak tak, jak przewidywali, a z każdym dniem Christine traci nadzieję, że kiedykolwiek odnajdzie swojego syna.

Nie jest to z pewnością film, który przypadnie każdemu do gustu. Jego fabuła nie jest prosta w odbiorze, a zakończenie nie satysfakcjonuje. Musimy przy tym jednak pamiętać, że jest to historia prawdziwa, oparta na faktach, tak więc nie można od tak ich zmienić, chcąc przypodobać się gustom widzów, którzy uwielbiają szczęśliwe zakończenia. Nie da się jednak zaprzeczyć, że film wywiera ogromne wrażenie i nie daje o sobie szybko zapomnieć.

Grafika:

http://www.kinomaniak.pl/filmy/changeling/...

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /20 wszystkich

Komentarze [1]

~K
2009-03-18 19:25

Przyjemny tekst tylko nieco uszczupliłbym opis fabuły. Miło się czyta

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 11hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry