felietony - Archiwum
Pomysł na siebie
Rodzimy się w określonym kręgu kulturowym, który nas kształtuje, narzucając nam normy zachowań, umożliwiające współ egzystencję z innymi członkami społeczeństwa. Dla wielu są one jednak niewygodne, krępują ich indywidualność. To częsta przyczyna buntu młodych, którzy najszybciej dostrzegają owe ograniczenia i nie bardzo chcą je zaakceptować.
Hodowla i pielęgnacja mężczyzny
8 marca – Dzień Kobiet. Powszechnie obchodzone „święto”. Jednodniowi przedsiębiorcy sprzedający tulipany na rogach skrzyżowań i ich jednorazowi klienci – mężczyźni – zmierzający z tulipanami w celofanach w stronę domu. Tak ważny dzień należy bowiem uczcić… czyż nie? Więc przykładni partnerzy, mężowie, narzeczeni, kochankowie (zdarza się i tak) pragną naturalnie podzielić się tym szczęściem z ukochaną. Czyż to nie romantyczne?
Sezon nędzy i rozpaczy!
A miało być tak pięknie. Optymiści mówili przed sezonem, że tym razem powalczymy co najmniej o pierwszą „czwórkę”. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej brutalna. Zamiast walczyć o awans, koszykarze tarnobrzeskiej Siarki powalczą, ale o utrzymanie w pierwszej lidze. Ich aktualnym celem jest zajęcie 12 miejsca w tabeli, które to pozwoli im uniknąć bezpośredniej konfrontacji z rezerwami Mistrza Polski (Prokom II Trefl Sopot), który po zgłoszeniu do swojego zespołu trzech zawodników z pierwszej drużyny, sieje postrach wśród maluczkich z dolnej połowy tabeli.
Ratunku!
Ile masz czasu dla siebie? Zdążysz zjeść obiad, odrobić wszystkie lekcje, pouczyć się na dodatkowe zajęcia, porozmawiać z rodziną o tym, co wydarzyło się w szkole i wyspać się, aby następnego ranka wstać z przeświadczeniem, że jesteś w 100% przygotowana/y na wszystkie zajęcia?
Z „Belfrem” na stadion!
Nauczyciele, a zarazem sportowcy. Pracują w szkołach, prowadzą zajęcia, robią kartkówki i sprawdziany, rygorystycznie egzekwują wiedzę i przygotowując uczniów do różnych egzaminów. Jednak gdy tylko nadejdzie weekend, ubierają sportowy strój i wychodzą na plac gry, by walczyć o zwycięstwo dla swoich drużyn. Wśród tych, którzy ich wtedy dopingują, nierzadko dostrzec można i ich wychowanków.
Znowu zagrała!
Kilkanaście dni temu, po raz szesnasty w swojej historii, zagrała dla nas Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Gdyby zapytać przeciętnego Polaka, z czym kojarzy mu się WOŚP, odpowiedziałaby zapewne, że z Jurkiem Owsiakiem, z czerwonymi serduszkami, ze zbiórką pieniędzy na rzecz chorych dzieci i z koncertami. A jak było w tym roku?
Tarnobrzeg europejską potęgą!
Jest aktualnym mistrzem Polski, w kraju od lat 16 nie znajduje godnych przeciwników, zajmuje czołowe miejsce w rankingu najlepszych europejskich zespołów w tenisie stołowym kobiet, a w niedzielę 6 stycznia awansowała do półfinału Pucharu ETTU (Europejskiej Unii Tenisa Stołowego) – o kim mowa? Oczywiście o drużynie Wisanu-Forbet Tarnobrzeg.
Wieczna klasa, czyli nasza klasa!
Kiedyś skończy się i nasza szkolna edukacja. Wszyscy koledzy i koleżanki z klasy rozjadą się po Polsce, po świecie, by studiować lub pracować, a nam pozostaną wtedy tylko wspomnienia i wyczekiwanie najbliższego klasowego zjazdu. A ludzie, nawet jeśli przypadkowo połączeni w grupy, są ze sobą bardzo związani, bo przecież lata spędzone w jednej klasie, w jednej ławce, wspólne wycieczki, sukcesy, wygłupy, a niekiedy problemy pozostają w pamięci na zawsze.
Święta w listopadzie?
Maszyna marketingowa wystartowała i tym razem już na początku listopada. Pierwszą ulotkę reklamową ze św. Mikołajem i reniferami znalazłem pod drzwiami swojego mieszkania dokładnie 31 października, a więc jeszcze przed Dniem Wszystkich Świętych. O czym piszę? O szaleństwie marketingowym związanym ze Świętami Bożego Narodzenia.
Z komputerem w świat
„Oferujemy transfer do 1Mbps i stałe łącze po okazyjnej cenie.” To fragment pewnej reklamy, która w postaci ulotki, przyniesionej przez listonosza, trafiła ostatnio na moje biurko. Pewnie nie zwróciłbym na to większej uwagi, gdyby nie fakt, że to już siódmy świstek o tej samej tematyce w listopadzie! Ciekawe, że oprócz listów, katalogów, ulotek o specyfikach medycznych, moją skrzynkę zapychają także kolorowe broszury zatytułowane - „www - twoją przyszłością”.
W pułapce nieufności
Każdy człowiek ma swój indywidualny obraz świata, który wcale nie musi pokrywać się z wyobrażeniami innych ludzi. Efektem naszego sposobu postrzegania rzeczywistości jest bardzo często zaufanie do innych ludzi lub jego brak.
Siarka wicemistrzem!
Zakończyła się jesienna rudna rozgrywek w IV lidze piłki nożnej, w której tarnobrzeska Siarka zajęła drugie miejsce, tracąc zaledwie jeden punkt do Izolatora Boguchwała. Piłkarze Siarki i ich kibice są niemal pewni awansu. Nie wiedzą tylko do której ligi. Wszyscy marzą o awansie do nowej, zreformowanej drugiej ligi (trzecia klasa rozgrywkowa).
Skryci czy wylewni do bólu?
Ponury, szary dzień. Ponura, szara jesień. Za oknem chłodno, wietrzno i jakoś tak… nieswojo. Wszyscy leniwie snuli się po korytarzach, powoli zmierzając do swoich klas. Wtem zza rogu wyłoniła się Kaśka. No tak. Każdy już wiedział, co to oznacza.
Roberta Korzeniowskiego imperium na glinianych nogach
Kiedy szefem działu sportowego Telewizji Polskiej został Robert Korzeniowski, większość kibiców ucieszyła się. Były sportowiec, człowiek z charyzmą, miał być gwarancją zwiększenia czasu antenowego transmisji sportowych w „jedynce” oraz „dwójce”, i to nie tylko z zawodów lekkoatletycznych. Nadzieje okazały się jednak równie płonne, jak te, że ziści się rychłe powstanie IV RP.
Tysiąc twarzy depresji
Laura od kilku tygodni nie wychodziła z domu. Właściwie wcale nie jadła. Z łóżka wstawała jedynie do toalety. Od czasu do czasu brała prysznic, dużo spała. O swoich problemach nie mówiła w ogóle, stała się nerwowa. Zaniepokojeni rodzice zaczęli przecierać szlaki od jednego lekarza do drugiego. Mimo, iż na pierwszy rzut oka widać było, że z dziewczyną coś jest nie tak, diagnozę postawiono dopiero po wykonaniu specjalistycznych badań. Depresja.
Wiosenny powiew jesieni
Widząc u niektórych zmęczenie, znużenie, a nawet obrzydzenie codziennością ubioru i reformą „mundurkową” wprowadzoną przez Romana Giertycha, postanowiłem zaproponować kilka pomysłów wywodzących się z wielkiego świata mody. Nie śmiejcie się, laikiem nie jestem, a w ten temat zagłębiam się nie po raz pierwszy.
Porcelanowe Motyle
„Wygląd coś wyraża, a to jak chcę wyglądać, ma wyrażać to, że odrzucam jedzenie, wypieram się go jak diabła. Chcę być chuda, ale szczęśliwa, nie chodzi o to, że będę się żywić światłem, czasem będę coś jeść , ale dla przyjemności, nie z przymusu psychicznego, albo cielesnego…”
Ziemski raj zieleni
Koniczyna, mały skrzat czekający z garnkiem złota na końcu tęczy, owce, śmieszne taneczne podskoki, zieleń - to pierwsze, co przychodzi nam do głowy, gdy słyszymy o Irlandii. Dzisiaj, na liście skojarzeń związanych z tym krajem, na jednym z pierwszych miejsc pojawia się słowo "Emigracja". Dziesiątki tysięcy Polaków wyjechało już z kraju po lepsze życie na "Zielonej Wyspie".
Technologia zabija uczucia?
Różnie to nazywają. Wprawdzie oficjalna nazwa brzmi Short Message Send, ale młodzież posługuje się już innymi określeniami, mówiąc w swoim slangu o smskach, eskach czy strzałkach. Spotkałam się nawet z określeniem sesemesek. W obecnym świecie, podzielonym na cyfrowych "imigrantów” i "tubylców", wiadomości tekstowe nabierają ogromnego znaczenia. Gdziekolwiek jesteśmy, możemy wysłać wiadomość o tym, co się stało, kiedy wrócimy, jak się czujemy itd. Ten prosty i wygodny sposób komunikacji znalazł rzesze fanów na całym świecie.
Uczeń + nauczyciel = partnerstwo?
Znalazłam ten temat na pewnym forum i od razu się nim zainteresowałam. „Mamby” nie są być może zbyt dojrzałe, ale ich młodzieńcze podejście do problemu i zapał wydają mi się niezwykłe. W czym tkwi problem tych nastolatek?


















