Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Ah, ta technologia…   

Dodano 2016-12-28, w dziale felietony - archiwum

Co najmniej kilkakrotnie znalazłam się już w sytuacji, gdy do mojego pokoju weszła babcia, mówiąc od progu, żebym „nie leżała ciągle z tym komputerem w rękach”. Jak się zapewne domyślacie, nie trzymałam w nich żadnego komputera, tylko mój telefon. Cóż zrobić, starsi ludzie nie przyjmują do wiadomości faktu, że te znane im bądź co bądź urządzenia, nie tylko wyglądają dziś trochę inaczej, ale spełniają też wiele innych pożytecznych funkcji, ułatwiając nam, młodym ludziom, życie.

/pliki/zdjecia/int1_1.jpgNie wiem, jakie wy macie doświadczenia w tej kwestii, ale mnie do tej pory nie udało się przekonać mojej babci, że współczesny telefon to już bardziej skomplikowane urządzenie, które nie służy jedynie do prowadzenia rozmów na duże odległości. Współczesny telefon daje bowiem także możliwość wysyłania wiadomości, prowadzenia wideorozmów, oglądania filmów, słuchania muzyki, grania w różne gry, robienia zdjęć, korzystania z poczty elektronicznej i przeróżnych aplikacji ułatwiających ludziom życie. Większość użytkowników tych urządzeń ma w swoim telefonie również dostęp do internetu, co otwiera kolejne drzwi. Oczywiście wy, drodzy czytelnicy, możecie mnie teraz złapać za słowo, mówiąc, że telefon to przecież nie smartfon, ale smartfon to w końcu również telefon, tylko taki trochę ulepszony.

Rodzice często złoszczą się na nas, gdy widzą, ile czasu wgapiamy się w te nasze niewielkie ekrany. Z nimi jednak łatwiej nawiązać nić porozumienia, bo często dysponują takimi samymi „inteligentnymi telefonami” i mają świadomość ich ogromnych możliwości. Problem tkwi jednak w tym, że znając te możliwości zakładają z góry najgorsze scenariusze. Są nie tylko przekonani, że marnujemy czas grając w jakieś ogłupiające gry, czy oglądając jakieś nie mniej durne obrazki, ale co gorsza nawiązujemy kontakt z nieznanymi im obleśnymi typami 40+, które jak nic podszyły się pod nastoletnią dziewczynę, z którą próbujemy porozmawiać. Oczywiście jestem w stanie zrozumieć tę ich troskę o nas, bo media prawie każdego dnia informują o tym, jak niebezpiecznym miejscem może być dla młodych, naiwnych ludzi internet, nagłaśniając z upodobaniem szczególnie te najbardziej dramatyczne wydarzenia.

/pliki/zdjecia/int2_1.jpgPrawda bywa jednak inna. Większość znajomości zawartych przez młodych ludzi przez Internet kończy się zazwyczaj wieloletnimi przyjaźniami bądź też związkami w realu. Mało tego. Młodzi ludzie nie szukają nowych znajomych w najciemniejszych zakamarkach sieci, bo jako doświadczeni użytkownicy portali społecznościowych nauczyli się już rozpoznawania ludzi autentycznych i unikania tych szemranych. Na wspomnianych portalach istnieją wszak grupy zrzeszające ludzi o podobnych celach czy zainteresowaniach, co bardzo ułatwia im zadanie. W tych społecznościach z łatwością znajdują ludzi o podobnych zainteresowaniach. Dlaczego więc mieliby z tej okazji nie skorzystać? Myślę, że prawdopodobieństwo spotkania w tych miejscach sieci kogoś, kto zagrażałby ich bezpieczeństwu, jest porównywalne z możliwością spotkania kogoś takiego w realu.

Kolejną sprawą poruszaną często przez dorosłych w rozmowach z nami jest kwestia naszych działań w sieci, a dokładniej mówiąc naszych publikacji w Internecie. Przestrzegają nas, że musimy uważać na to, co zamieszczamy w Internecie, bo jak wieść gminna niesie, wszystko, co tam trafia, zostaje tam na zawsze. To prawda. Warto jednak zauważyć, że młodzi użytkownicy internetu wypracowali już w sobie zdolność rozpoznawania treści, którymi w sposób bezpieczny dzielą się ze światem. Te, nawet gdy osiądą gdzieś w odmętach Internetu, nie wyrządzą im raczej krzywdy. Życie pokazuje natomiast, że znacznie mniej roztropni są dorośli użytkownicy. /pliki/zdjecia/int3_0.jpgCi, wstawiają na swoje profile na Facebooku (przykładowo), absolutnie bezrefleksyjnie, zdjęcia swoich dzieci lub znajomych, całe foldery fotek z wakacji, opisy jakichś konkretnych sytuacji z własnego życia rodzinnego czy służbowego. W tym wypadku faktycznie można mówić o materiałach, które odpowiednio opracowane lub ujawnione nieodpowiednim osobom, mogą tym ludziom zaszkodzić. Według mnie młodzi ludzie wykazują naprawdę znacznie większy rozsądek w korzystaniu z internetu niż dorośli.

Ale Internet to przede wszystkim niesamowite źródło wiedzy. Znajdziemy w nim strony, kanały czy grupy dyskusyjne dla każdego. Uważam, że to fantastyczne. Dzięki tej technologii nasze życie staje się prostsze, a każdy z nas zyskuje możliwość rozwijania swoich pasji, zdobywania doświadczenia i wiedzy, inspirowania się i poznawania ciekawych ludzi nawet z najdalszych zakątków świata. Dlaczego z tego nie korzystać?

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /7 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry