Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Jestem Lux   

Dodano 2021-04-23, w dziale opowiadania - archiwum

Jestem cicha. Jestem spokojna. Jestem niezwykła. Jestem niepokonana. Ale jestem również samotna. Jak się nazywam? Jestem Lux. Można by powiedzieć, że jestem superbohaterką w moim świecie. W jakim świecie? Ujmę to tak, w równoległym, gdzie nie ma ludzi, a są tylko magiczne istoty. Czy w takim świecie potrzebna jest superbohaterka? Naturalnie. Mieszkańcy tego świata potrafią co prawda posługiwać się magią, ale nie wszyscy z nich są dobrzy. I jak to z reguły bywa, ci źli są zwykle potężniejsi.

/pliki/zdjecia/lux1_0.jpg Oczywiście, że ukrywam swoją tożsamość. Nie mogę się ujawnić, gdyż w odróżnieniu od wielu mieszkańców ja mam bardziej wszechstronną moc. Zazwyczaj magia mieszkańców tego świata związana jest tylko z jednym żywiołem, na przykład ci, którzy władają ogniem, nie posiadają już umiejętności władania powietrzem. Ja potrafię więcej.

Wychowuję się w rodzinie zastępczej. Nigdy właściwie nie poznałam swoich biologicznych rodziców, ponieważ pewnej nocy znaleziono mnie w koszyku przed drzwiami bidula, gdzie nadano mi imię Rozalia. Kilka lat później zostałam adoptowana. W tej mojej nowej rodzinie niczego nie brakuje mi, a tych ludzi, którzy mnie przygarnęli, uważam za swoich rodziców. Mam też czwórkę rodzeństwa, co czasem bywa uciążliwe. Wszyscy jesteśmy adoptowani i stanowimy rodzinę, chociaż ostatnio trochę się od nich oddaliłam, by ich chronić.

Cały czas zastanawiam się skąd wzięły się te moje magiczne zdolności. Podobno małe dzieci często posiadają różne moce, choć ta ich magia nie jest ustabilizowana. Jednak chyba żadne nie dysponuje taką mocą jak ja. Czy moi rodzice wiedzą, co potrafię? Nie. Oni nigdy by mi nie pozwolili korzystać z tych moich mocy, a poza tym nie ujawniam ich dla ich dobra. Moje rodzeństwo trochę się domyśla, ale podejrzewa, że posiadam tylko moc władania powietrzem, bo kiedyś to im pokazałam. Lata temu wybrałam ten żywioł, ale to nie wszystko, co potrafię.

Odgrywanie roli heroski przychodzi mi łatwo. Wystarczyło z pomocą mocy wprowadzić małe poprawki w jednej z moich ulubionych sukienek, zrobić magiczną maskę i od razu stałam się kimś innym.

Teraz leżę na łóżku i rozmyślam o przeszłości i przyszłości. Moje oceny w szkole pogorszyły się ostatnio, moje relacje są znikome, a to wszystko z jednego powodu. Moja młodsza siostra woli ode mnie Lux. Chociaż tak naprawdę to jestem ja. A może nie? Która z nich to ja? Może gdybym wiedziała, kim byli moi rodzice, byłoby mi łatwiej. Sama nie wiem.

/pliki/zdjecia/lux2_0.jpg Zawsze gdy wychodzę z domu ubieram się w ciuchy, które pozwalają wtopić się w otoczenie. Od lat noszę soczewki. Mam różowo - fioletowe, ale gdy je założę moje oczy zmieniają kolor na brąz. Natomiast oczy Lux są wtedy różowe.

Idę szkolnym korytarzem. Mam wrażenie, ze ludzie schodzą mi z drogi. Oni wiedzą, że mam potężną moc i w każdej chwili mogłabym skutecznie zaatakować. Oczywiście nigdy tego nie robię bez ważnego powodu. Kim bym wtedy była? Przecież superbohaterka nie zabija, jeśli nie musi tego robić.

Pierwsza lekcja to kontrolowanie magii. Nie wiem, po co chodzę na te zajęcia, skoro już od wieku przedszkolnego kontrolowałam moc w stopniu wystarczająco dobrym. Koncentracja, skupienie. Wiem, jak to działa. Matematyka. Chyba wkurzyłam dwie dziunie ze swojej klasy. Ciekawe czy do mnie podejdą. Jedna ma moc ognia, a druga posługuje się telekinezą, choć ciągle nie umie podnosić dużych przedmiotów.

Jeszcze dwie lekcje i przerwa obiadowa. Nigdy w trakcie przerwy nie idę do domu, bo to nie ma sensu. Jem przygotowaną przez siebie kanapkę i idę do biblioteki. Tam, między regałami, mogę nie myśleć o świecie. W Internecie bez trudu można znaleźć informacje o najnowszych dokonaniach Lux. Zdążyłam się już do tego przyzwyczaić, ale jednak czasem ta nieskazitelna bohaterka mnie denerwuje. Czy ludzie nie mają lepszych tematów do rozmów? No, nie wiem, chociażby najbliższe wybory, najnowsza technologia, ostatnie odkrycie nowego pierwiastka?

Koniec przerwy, czas na następne kilka lekcji. Na żadnej z nich nie zgłaszam się, lecz siedzę cicho. Nie lubię być w centrum uwagi. Kiedyś lubiłam, ale było to dwa lata temu. Dziś jestem wyłącznie czujna. Jak tylko ktoś potrzebuje pomocy, natychmiast znikam i pomagam. Nigdy też nie udzielałam wywiadów, choć wcześniej pojawiałam się publicznie. Ale wtedy była to nowość. Teraz ludzie plotkują tylko, kim jest Lux. W końcu taka blada, platynowa blondynka o różowych oczach i twarzy skrytej za maską musi intrygować.

/pliki/zdjecia/lux3_0.jpg Chciałabym być jak ona. Blada, ale nie chorobliwie blada, o możliwie uwodzicielskim, a nie wystraszonym spojrzeniu, posiadająca wiele mocy, a nie tylko jedną. Myślę o tym przez cały czas. Ja nie jestem tą Lux. Jestem Rozalia, a tamta dziewczyna to inna osoba. Nie zazdroszczę jej jedynie fanów. Wiem, że gdyby popełniła jakiś błąd, to wszyscy, którzy ją dziś uwielbiają, odwróciliby się od niej.

Koniec lekcji. Czekam na autobus. Słyszę krzyki za plecami. Odwracam się powoli. Widzę te dwie dziunie, którym podpadłam. Chyba są złe. Obiecałam sobie, że będę używać magii tylko wtedy, gdy trzeba bronić słabszych. Podchodzą do mnie. Pierwsza z nich bez słowa wyrywa mi z rąk plecak i wysypuje jego zawartość na ziemię. Druga zrywa mi z ręki bransoletkę, przy której zawiesiłam sobie kluczyk do pamiętnika. Chcę przejść do kontrataku, ale słyszę za sobą głos mojego młodszego brata, który staje w mojej obronie. Odpuszczają, ale podchodzą teraz do niego. Tego za wiele. Unoszę je do góry mocą wiatru. W tym momencie czuję, jak od tyłu chwyta mnie za ręce chłopak jednej z tych dziewczyn. Dziewczyny spadają szybko na ziemię, otrzepują się i atakują mojego brata. Widzę, że jedna z nich zaczyna używać mocy ognia. Nie daruję im tego!

Wykręcam ręką z uścisku chłopaka i otwieram swój pamiętnik. Wyjmuję ze środka maskę. Dookoła zalega cisza. Wyjmuję soczewki i zakładam maskę. Mam już dość ukrywania się. Koniec z tym. Teraz pokażę wszystkim, kim tak naprawdę jestem.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /40 wszystkich

Komentarze [4]

~Śnieżka
2021-04-24 23:37

Przyznaję tekst nie jest dla wszystkich. Dla mnie rewelka.

~Anna
2021-04-24 08:32

Interesujące,

~Masło z Dzika
2021-04-24 01:25

Ja wiem że to jest pisane z pierwszej osoby ale, większa część tego tekstu to nudna i ciężka do czytania ekspozycja która nie wnosi nic ciekawego do fabuły. Trochę ekspozycji nie jest złe ale w tym przypadku to zdecydowanie za dużo. Następnym razem zamiast pisać suche fakty o tym co się dzieje to może postaraj się to pokazać. Może słyszałaś o takiej zasadzie “pokaż nie mów” jeśli nie to zobacz sobie na internet na pewno ci się przyda

~Justyna
2021-04-23 21:53

Bardzo ciekawe.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry