Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Trend spadkowy powstrzymany, ale…   

Dodano 2023-10-09, w dziale felietony - archiwum

Odnoszę wrażenie, że od pewnego czasu czytelnictwo wśród młodzieży znów stało się bardzo popularne, co potwierdziły badania czytelnictwa przeprowadzone w roku 2018. Z badań tych wynika, że trend spadkowy został co prawda zatrzymany, ale stałej tendencji wzrostowej nie dostrzeżono. Ja również mam wrażenie, że nastolatki czytają faktycznie jakby więcej, ale też bardzo rzadko sięgają niestety po najbardziej wartościowe pozycje z kanonu literatury światowej, ponieważ ewidentnie preferują czytanie książek promowanych przez booktokerów w mediach społecznościowych. Myślę, że to kolejny niepokojący trend, bo wybiórcze czytanie przez młodych ludzi tylko popularnych w danym czasie książek ani nie zwiększy ich wiedzy o sobie i świecie, ani też nie pomoże im się duchowo i intelektualnie rozwinąć.

/pliki/zdjecia/czyt1_10.jpg Jakieś pół roku temu jedną z bardziej viralowych serii była trylogia „Okrutny książę” Holly Black. Książka bez wątpienia warta poświęcenie jej swego czasu, dlatego dziwię się, że tak niewielu jej fanów zdecydowało się po tej lekturze sięgnąć i poznać inne pozycje napisane przez tę autorkę. Ja to zrobiłam i powiem wam, że pozycje te zasługują na co najmniej takie samo uznanie jak „Okrutny Książę” „Zły Król” i „Królowa Niczego”. Powód tego zjawiska widzę zdecydowanie w tym, że żaden popularny booktoker po prostu ani słowem o nich nie wspomniał. Tak zwane ”książkary” czytają bowiem tylko książki polecane, zamykając się na inne nie mniej ciekawe powieści danego autora. Poza tym nie jestem również przekonana co do tego, czy społeczność tę, a przynajmniej jej większą część, można uznać za prawdziwych miłośników książek, ponieważ ludzie ci zainteresowali się literaturą dopiero wtedy, gdy się to stało modne.

Gdy miesiąc temu przeglądałam Tiktok zaciekawił mnie filmik, w którym pewna dziewczyna polecała fanom „Flawless” obejrzenie filmu „Pamiętnik”, gdyż według niej jest on niezwykle podobny do książki Marty Łabęckiej. Mnie zaintrygował jednak fakt, że film ten to adaptacja książki Nicholasa Sparks’a. Gdy rzuciłam okiem na komentarze zamieszczone na stronie pod tym filmikiem, zauważyłam, że doszło tam do ostrej wymiany zdań, którą jak nic zainicjował wpis: „Pamiętnik” - to książka napisana przez Nicholasa Sparks’a. Doświadczone „książkary” uznały bowiem, że autor wielu popularnych powieści romantycznych musiał podczas pisania swojej książki (wydanej w 1996 roku) /pliki/zdjecia/czyt2_8.jpg inspirować się trylogią Marty Łabęckiej, która została opublikowana w 2023 roku. I co tu komentować?

Efektem tego trendu jest też czytanie książek poruszających podobną problematykę. Odnoszę bowiem wrażenie, że zdecydowana większość dzisiejszych nastolatków czyta tylko to, czym może się pochwalić przed znajomymi, pokazując przy każdej nadarzającej się okazji zdjęcia bardzo popularnych w sieci dzieł na swoich półkach. A już najbardziej zaskakuje mnie chyba to, jak każdego dnia pokazują w sieci swoje zdjęcia z inną książką w ręce. Czy je naprawdę przeczytali? Być może tak, ale podejrzewam, że zrobili to jedynie po łebkach, co nie za wiele daje. Widać chwalenie się przed światem swoim pozornym oczytaniem jest w ich przypadku ważniejsze. Próbowałam kiedyś spytać pewną „książkarę” o jedną powieść i pewne niuanse, które autor próbował w niej moim zdaniem przemycić, ale nie za wiele się dowiedziałam. W tamtej chwili usłyszałam od niej jedynie to, co mogłam przeczytać w większości recenzji w sieci. Moim zdaniem każdą książkę trzeba w sobie „przetrawić”, a to wymaga czasu, dlatego ja nie wyobrażam sobie sięgania po kolejną już następnego dnia. Według mnie należy kilka dni odczekać zanim zabierzemy się za następną powieść. Rozumne czytanie powieści to nie tylko składanie liter w wyrazy, a wyrazów w zdania. Czytanie powieści to o wiele więcej. To przeżywanie przeróżnych emocji, rozważanie problematyki i wyciąganie wniosków. Rzadko autorzy podają nam wszystko na tacy, a znacznie częściej uciekają się do mniej lub bardziej wyrafinowanych metafor, które zmuszają do głębszej refleksji, dlatego zrozumienie tego, co autor chciał nam powiedzieć, może zająć nawet kilka dni. Nie wspomnę nawet już o tym, że czytanie książki po książce, zanim ją w sobie ”przetrawimy”, może sprawić, że zaczną nam się mieszać w głowie fakty i bohaterowie, i nie będziemy już w stanie ich zlokalizować. Ale najważniejsze w czytaniu jest chyba to, /pliki/zdjecia/czyt3_7.jpg że – jak twierdzą miłośnicy literatury pięknej – to zdecydowanie najlepsza rozrywka, jaką wymyśliła ludzkość.

Czytając książki nie powinniśmy więc patrzeć jedynie na to, jak bardzo są one popularne, czy jacy booktokerzy się na ich temat wypowiedzieli. Jeśli kogoś zainteresowało czytanie, to musi sam odkryć dla siebie ten piękny książkowy świat, umieć ocenić, co mu się podoba, a co nie i dlaczego, nie patrząc przy tym na opinię innych, ponieważ każdy z nas ma inny gust. Mądry czytelnik wie bowiem, że brak rozgłosu nie musi oznaczyć, że dana książka jest nieciekawa, podobnie jak jej mało zachęcający tytuł, czy mało atrakcyjna graficznie szata graficzna, gdyż może się okazać, że będzie to jedna z lepszych powieści, jakie do tej pory przeczytaliście. Co więcej książki nie należy też oceniać jedynie po jednym intrygującym zdaniu czy fragmencie, jaki zobaczyło się w mediach społecznościowych, gdyż może się okazać, że to jedyne, co jest w niej intersujące.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.2 /12 wszystkich

Komentarze [3]

~oria
2023-10-14 10:38

~castelll
Ona przecież napisała że ta trylogia była bardzo popularna. Bardziej chyba chodziło o pozostałe serie, lub pojedyncze książki o elfach ,tej samej autorki, które- przynajmniej w Polsce przeszły dużo mniejszym echem niż ,,Okrutny książę”

~Lewy Twix
2023-10-12 18:56

Trudno się nie zgodzić z większością postawionych tez. Debiut przekonujący.

~castelll
2023-10-11 06:22

nie zgodzę się, jeśli chodzi o trylogię elfów i jej brak rozgłosu. promocja tej książki była bardzo duża, wydawnictwa również kładły nacisk na promocję. zważywszy jednak, że okrutny książę został wydany w 2018 roku, nic dziwnego, że teraz zajęto się nowymi książkami. chociaż ze swojej strony bardzo często wciąż widzę na zagranicznych bookstagramach recenzje trylogii. więc nawet jeśli na polskich kontach trwa faza na nowe pozycje, a ty chciałabyś poszukać czegoś starszego, wystarczy ustawić język wyszukiwania na angielski i przejrzeć wyświetlające się profile

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry